Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja Śrem zatrzymała włamywaczy, którzy okradali jeden ze śremskich paczkomatów

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
fot. ilustracyjne/ Adam Jankowski, Polska Press
Policja Śrem zatrzymała trzech włamywaczy, którzy okradli jeden ze śremskich paczkomatów. Mężczyźni już wcześniej byli notowani przez policję. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Policja Śrem i włamanie do paczkomatu

Chociaż od włamań do jednego ze śremskich paczkomatów upłynęło już kilka miesięcy, to włamywaczy nie ominie sądowa wokanda. W ostatnich dniach śremscy kryminalni zatrzymali trzech amatorów cudzej własności.

Śremska komenda policji o włamaniach do paczkomatu na terenie Śremu powiadomiona została 25 stycznia. Okazało się wówczas, że okradziono kilka skrzynek. Trzykrotnie dokonano kradzieży w grudniu oraz raz w styczniu.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że włamywacze, działając w różnych konfiguracjach, włamali się w sumie do czterech skrzynek w paczkomacie i ukradli z nich głównie zabawki, a z jednej skrzynki, zamówioną przez śremianina, harmonijkę - wyjaśnia Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy.

Według ustaleń policjantów włamywaczami było dwóch mieszkańców Śremu (30 - i 18-letni) i jeden 25-letni mieszkaniec gminy Komorniki.

30-letni sprawca został zatrzymany w miniony wtorek, 18 maja, a dwa pozostali w czwartek, 20 maja. Włamywacze usłyszeli zarzuty, do których się przyznali i złożyli wyjaśnienia - informuje Ewa Kasińska.

Jak się okazało, amatorzy cudzej własności już wcześniej byli notowani przez policję. Teraz za kradzież fantów z paczkomatu odpowiedzą przed sądem.

W tym roku okradziono nie tylko paczkomat

Przypominamy, że paczki skradzione ze śremskiego paczkomatu to nie jedyne przesyłki, które w tym roku padły łupem złodziei.

W styczniu doszło również do drugiego włamania. Tym razem celem był budynek śremskiej poczty. Wówczas sprawcy otwarli ponad 200 przesyłek, z których ukradli bliżej nieustaloną liczbę przedmiotów. Były to między innymi kosmetyki i odzież oraz takie przedmioty jak: maszynki do robienia tatuaży, ciśnieniomierz czy okulary.

Do zatrzymania sprawców tamtego włamania przez policję doszło szybko. Włamywaczami wówczas okazali się bracia, którzy część skradzionych łupów mieli przekazać dalej paserowi. Mężczyźni również wcześniej mieli problemy z prawem.

Po zatrzymaniu sąd na wniosek prokuratury orzekł wobec nich dozór policyjny.

Oba włamania mają wspólny mianownik

Co ciekawe, jak wynika z naszych ustaleń zarówno włamania do paczkomatów jak i włamanie do budynku śremskiej poczty są ze sobą połączenia przez osoby włamywaczy.

We wszystkich czterech przypadkach włamań do paczkomatu oraz we włamaniu do budynku poczty brał udział ten sam, obecnie 30-letni, mieszkaniec Śremu.

W jednym z włamań pomagał mu 18-letni brat, który razem z nim dokonał również włamania do budynku poczty.

W momencie zatrzymania mężczyzn za włamanie do budynku śremskiej poczty nie byli oni łączeni z włamaniami do paczkomatów, gdyż zostały one zgłoszone przez operatora tych popularnych skrzynek później.

Zobacz też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto