Chcieli przepłynąć jezioro wpław, jeden z mężczyzn zaginął
We wtorkowy poranek 2 sierpnia o godzinie 5:36 strażacy z Kościana odebrali zgłoszenie z Cichowa. Wynikało z niego, że dwie osoby weszły do wody w miejscowym jeziorze. Z jedną z nich został utracony kontakt. Na miejsce wysłano 5 zastępów strażaków. W akcji uczestniczyły jednostki z Kościana w tym specjalistyczna grupa ratownictwa z łodzią i płetwonurkowie oraz druhowie z OSP Krzywiń i z OSP Bieżyń. Do Cichowa mieli także się udać strażacy ze śremskiej jednostki. Ostatecznie nie wyjechali z komendy. Dyspozycja dla naszej jednostki została anulowana.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że dwóch mężczyzn postanowiło przepłynąć jezioro wpław. Jedna z osób postanowiła zawrócić. Wyszła na brzeg i zobaczyła, że utraciła kontakt z drugą osobą. Niezwłocznie powiadomiła służby i stacjonujących nad jeziorem ratowników WOPR
- powiedział mł. asp. Dawid Kryś, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Zaginiony na jeziorze Cichowo odnaleziony przez WOPR
Jak dodał nasz rozmówca ratownicy WOPR zwodowali swoją łódź i zlokalizowali zaginionego mężczyznę w szuwarach tuż przy brzegu.
Odnaleziona osoba została przetransportowana na brzeg i przebadana przez zespół ratownictwa medycznego. Nie wymagała dalszych badań i hospitalizacji
- zdradził Dawid Kryś.
Okazało się, że mężczyzna to 42-letni obywatel Kanady, któremu zabrakło sił i zdecydował się zawrócić. Po dotarciu na brzeg zachowywał się agresywnie w stosunku do strażaków. Do rękoczynów nie doszło, w słowach jednak obywatel Kanady miał nie przebierać.
Około godziny 6:30 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu nad jeziorem w Cichowie. 42-latek oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policji. Prowadzimy dalsze działania w tej sprawie
- poinformował asp. Jarosław Lemański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.
Niebezpieczne wody jeziora Cichowo
Jak podkreślają strażacy cała sytuacja ma pozytywne zakończenie. Decyzja o samodzielnym przepłynięciu przez jezioro mogła słono kosztować obydwu mężczyzn. Tym bardziej, że na wodach jeziora Cichowo dochodziło do tragedii w poprzednich latach. Rok temu na początku lipca utonął 17-letni mieszkaniec gminy Krzywiń. Z kolei w 2015 strażacy wyłowili z wody ciała małżeństwa, 68-letniego mężczyzny i 62-letniej kobiety, którzy wypadli z łódki.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?