Mieszkańcy Jezioran już od jakiegoś czasu buntują się przeciwko nowej inwestycji PGK. Przy pizzerii Tripicana ma powstać punkt przeładunkowy śmieci, który niegdyś mieścił się naprzeciwko Śremskiego Sportu. Lokalni działacze Kukiz'15 i Nowoczesnej postanowili przekuć ten społeczny sprzeciw w czyn.
TUTAJ PRZECZYNASZ O DZIAŁANIACH ŚREMSKIEJ NOWOCZESNEJ I KUKIZ'15
Społeczny odzew, szczególnie ten widoczny w internecie, dało się zauważyć już na pierwszy rzut oka. Pod facebookowym wydarzeniem działaczy Kukiz'15 swoje zainteresowanie wzięciem udziału w proteście wyraziło ponad 180 osób. Dziś kukizowcy doszli jednak do dosyć zaskakujących wniosków, na których wysnucie być może wpłynęła poranna wizyta dwóch działaczy tego ugrupowania w gabinecie prezesa Pawła Wojny.
- Trzeba się zastanowić nad tym, czy organizowanie protestu w czasie, kiedy z kieszeni podatnika już wyciągnięto pieniądze na powstanie tej inwestycji, jest zasadne – tłumaczył społeczny asystent posła z Kukiz’ 15, Mirosław Piasecki. W rozmowie z "Tygodnikiem Śremskim" lokalny działacz polityczny i społeczny przyznał również, że prezes PGK w swojej argumentacji ma sporo racji.
- Zastanawiam się, gdzie trzy lata temu byli radni i media? Wtedy, kiedy była podejmowana uchwała na sesji dotycząca powstania tej inwestycji – kontynuował Mirosław Piasecki.
Społeczny asystent posła Kukiz'15, Bartosza Józwiaka dodał, że o sensowności protestu nie zadecydują sami organizatorzy, a ludzie, którzy wyrazili chęć udziału w demonstracji. W najbliższym czasie ma powstać na profilu wydarzenia ankieta, gdzie zainteresowani zadecydują o tym, czy manifestacja ma w ogóle sens.
W Śremie: Kukiz'15 rezygnuje z organizacji protestu w Śremie?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?