O tragicznym stanie drogi w Dalewie pisaliśmy na łamach Tygodnika Śremskiego w zeszłym tygodniu. Mieszkańcy mieli już dość oczekiwania i przekładania jej remontu, więc poprosili burmistrza Śremu o spotkanie i dyskusję w tej sprawie. Z całą pewnością nie było to spokojne zabranie, a Adam Lewandowski musiał odpowiadać na wiele różnych zarzutów kierowanych w stronę władz gminy. Na początku jednak sam zabrał głos.
- Zacznę od kwestii drogi. Było już wcześniej powiedziane, że inwestycja będzie kontynuowana w tym i przyszłym roku - powiedział Adam Lewandowski. - Przesunięcia w czasie są wpisane w ryzyko podejmowania pewnych decyzji w procesie zarządzania - kontynuował myśl burmistrz.
Chwilę potem skrupulatnie wymieniał powody, dla których kontynuowanie budowy drogi w Dalewie opóźnia się. Jako główny powód była tutaj podana konieczność realizacji bardziej palących potrzeb mieszkańców gminy, jak np. modernizacja kanalizacji deszczowej w Mechlinie.
- Następna inwestycja będzie właśnie dotyczyć Dalewa. Musicie państwo zrozumieć, że ciężar finansowania musiał zostać przeniesiony na inne obszary - mówił Adam Lewandowski. Burmistrz poprosił zebranych o cierpliwość i zapewnił, że 90% inwestycji zostanie zrealizowane jeszcze w tym roku. Nie przekonało to jednak części mieszkańców Dalewa.
- Zarysował pan w swojej wypowiedzi szeroką panoramę działań w jakie musiała ostatnio zaangażować się gmina. Natomiast jeśli chodzi o przedmiotową drogę to nie uzyskaliśmy dziś żadnych konkretów -powiedziała podczas zebrania Jolanta Owsianna. - Myślałam, że przyjedzie pan tutaj lepiej przygotowany. Co to znaczy, że pewien etap drogi zostanie zrobiony? Proszę powiedzieć dokładnie, jaki odcinek zostanie wykonany - kontynuowała swoją myśl mieszkanka Dalewa.
- W budżecie jest zarysowana kwota, jaką przeznaczymy na tę inwestycję. Teraz z pewnością rozpoczniemy trzeci etap budowy tej drogi, a na kolejny trzeba będzie poczekać do przyszłego roku. Musicie państwo wiedzieć, że nie tylko wasza droga musi zostać wybudowana - mówił Adam Lewandowski.
- W Śremie jak jest budowana droga, to inwestycja jest prowadzona od początku do końca! - krzyknął jeden z mieszkańców Dalewa. W odpowiedzi od burmistrza usłyszał, że w mieście na budowę dróg pozyskuje się środki zewnętrzne , co nie jest możliwe w tym przypadku. Adam Lewandowski dodał także, że nie jest w stanie powiedzieć konkretnie ile będzie jeszcze etapów budowy drogi w Dalewie.
- Nie zadowala nas ta odpowiedź panie burmistrzu - powiedziała Jolanta Owsianna. - Jak się planuje jakąś inwestycję to trzeba miej więcej wiedzieć, w ilu etapach będzie się ją przeprowadzać. Niedługo się okaże, że zostanie to podzielone jeszcze na 12 etapów i na drogę będziemy musieli poczekać jeszcze 20 lat - skwitowała mieszkanka Dalewa.
Adam Lewandowski obiecał, że do końca października na ręce sołtysa przekaże pismo, w którym wszystko dokładnie będzie wyjaśnione.
Wiejskie zebranie pełne sporów i kłótni
Prognoza pogody na wtorek, 10 października dla Wielkopolski
źródło: TVN Meteo/x-news.pl.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?