Ciemno wszędzie? Głucho wszędzie? Co to w gminie będzie? Dolsk szuka oszczędności. Burmistrz Barbara Wierzbińska zaapelowała do sołtysów

Jednym z pomysłu dolskiego magistratu na zaoszczędzenie pieniędzy w zakresie wydatków na energię elektryczną i opał jest ograniczenie ich zużycia na świetlicach wiejskich. Podczas wtorkowego spotkania z sołtysami burmistrz Barbara Wierzbińska zwróciła się do zebranych z apelem w tej sprawie.

Zwracam się do sołtysów o gospodarne i ekonomiczne podejście. Jeżeli jest możliwość to wszelkie urządzenia elektryczne jak lodówki, czy zmywarki powinny być wyłączone. W sezonie gwiazdkowym można ograniczyć do minimum oświetlenie na salach czy innych budynkach

- zaapelowała Barbara Wierzbińska.

Powyższy apel jest związany z ustawą, która nakłada na gminy obowiązek wykazania 10 procent oszczędności zużycia energii elektrycznej w stosunku do zużycia z lat 2018-2019. Jest to ustawa z dnia 7 października 2022 roku “o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej”. Jak zaznaczyła Barbara Wierzbińska w przypadku niespełnienia tego obowiązku na samorząd zostanie nałożona kara.

Jedna z propozycji przedstawionych przez sołtysów dotyczyła wyłączenia oświetlenia ulicznego w godzinach nocnych.

Jeżeli wyłączymy lampy uliczne około godz. 22-23 to już nie będziemy mogli go uruchomić rano. Jest to związane z taryfą zmierzchową, którą mamy. Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Eneą i nie ma takiej możliwości

- tłumaczyła burmistrz.

Uczestnicy spotkania dopytywali o możliwość wyłączenia niektórych latarni np. co drugiej. Takie rozwiązanie jest obecnie analizowane przez Urząd Miasta i Gminy w Dolsku.

To rozwiązanie wiąże się z wykręceniem żarówek w latarniach. Trzeba zlecić to firmie i zapłacić. Robimy rozeznanie i poprosiliśmy firmę Enea o wykaz wszystkich punktów poboru energii na terenie gminy. Wówczas będziemy podejmować decyzje. Musimy wziąć pod uwagę, w których punktach możemy zrezygnować z oświetlenia ulicznego w okresie jesienno-zimowym. Najważniejsze będzie bezpieczeństwo dzieci, które w godzinach porannych idą do szkoły. Nie możemy wyłączyć latarni na trasach, którymi najmłodsi przemieszczają się do szkół

- dodała Barbara Wierzbińska.

W naszym powiecie na takie rozwiązanie jako pierwszy zdecydował się burmistrz Śremu, Adam Lewandowski. Podjęto wówczas decyzję o wyłączeniu części oświetlenia ulicznego w wybranych lokalizacjach. Spotkało się to ze sprzeciwem części mieszkańców, którzy wystosowali apel do włodarza naszego miasta. Po protestach w niektórych lokalizacjach ponownie włączono oświetlenie.