Jednak okazało się, że komisja nie odbyła formalnego posiedzenia na ten temat i sprawę większością głosów (11 głosów „za”, przy jednym przeciwnym i jednym wstrzymującym) odroczono do przyszłej sesji. Nieobecne na sesji były radne: Wiesława Szermelek i Aneta Niewrzędowska.
- Ja stwierdzam obiektywnie, że nie mieliśmy posiedzenia komisji związanego z tym tematem i z tego względu nie głosowałam za przyjęciem takiego wniosku i uważam, że nie może być on rozstrzygnięty. Nie zamierzam też zwoływać posiedzenia komisji na ten temat - wyjaśnia Jadwiga Chojnacka, przewodnicząca wspomnianej komisji.
- Wniosek ten podpisali wszyscy członkowie komisji z wyjątkiem pani przewodniczącej i dlatego uważałem, że mogę go przedstawić jako wniosek większości komisji - mówi radny Jarosław Kaczmarek.
W komisji oprócz Chojnackiej i Kaczmarka zasiadają jeszcze: Zenon Rusiak i Hieronim Szczepaniak.
- To nie było złośliwe z naszej strony, ten wniosek ma na celu skłonienie burmistrza do zastanowienia się nad tym co robi i nad sytuacją naszej zadłużonej gminy w ogóle - uważa Zenon Rusiak, który stanowisko radnego łączy z funkcją sołtysa Międzychodu.
Radny Rusiak uważa również, że należy mocno zastanowić się nad polityką zatrudnienia w urzędzie. Osoby, które mogą już przejść na emeryturę powinny to zrobić. W ich miejsce można by zatrudnić nawet dwie inne, które i tak nie dorównywałyby im swoimi pensjami.
Wnioskodawca Jarosław Kaczmarek zapowiada, że nawet jeżeli nie odbędzie się posiedzenie komisji na temat obniżenia burmistrzowi wynagrodzenia, to i tak on taki wniosek złoży. Jako autorski lub jako wniosek wszystkich radnych, którzy się pod tym podpiszą.
- Jeżeli mamy szukać oszczędności to wszędzie. Jeżeli burmistrz będzie mniej zarabiał to automatycznie on sam obniży pensje swoim pracownikom - uważa radny Kaczmarek.
W sprawie wynagrodzenia burmistrza obowiązuje uchwała nr II/7/14 z dnia 10 grudnia 2014 roku, która nie precyzuje kwoty ale odsyła do odpowiednich tabel dla tego typu stanowisk przy liczebności gminy do 15 tysięcy mieszkańców.
Jak wynika z oświadczenia majątkowego burmistrza Dolska zarobił on w roku ubiegłym z tytułu wynagrodzenia za pracę w urzędzie 124 050 złotych. Zadeklarowanych oszczędności w polskiej walucie Henryk Litka ujawnił w oświadczeniu: 196 tysięcy 500 złotych.
Sprawa obniżki pensji wróci więc, jak wynika z zapowiedzi, podczas listopadowego posiedzenia Rady Miasta i Gminy Dolsk. Nie ustalono jeszcze terminu posiedzenia. Rada też powinna odnieść się w tym miesiącu do wyniku konsultacji mieszkańców Dolska i Księginek w sprawie zmian granic miasta.
Nie wszystkie bociany poleciały do ciepłych krajów. Część ptaków została w Polsce. Niektóre z nich są osłabione, chore czy okaleczone. Bez pomocy człowieka by nie przeżyły.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?