Dzień Babci i Dziadka w Pyszącej pod Śremem. Dla seniorów wystąpili uczniowie podstawówki, czyli wnuczki i wnuczkowie zaproszonych gości

Piątkowe popołudnie w sali wiejskiej w Pyszącej należało do seniorów. Na zaproszenie uczniów tamtejszej Szkoły Podstawowej Babcie oraz Dziadkowie uczestniczyli w wyjątkowym wydarzeniu skierowanym właśnie do nich w związku ze zbliżającymi się ich świętami.

W pierwszej kolejności gości zebranych na sali powitał Maciej Wachowiak, dyrektor podstawówki w Pyszącej, który w krótkich słowach zdradził, co tego popołudnia wydarzy się na scenie sali wiejskiej.

Zanim jednak na scenie pojawiły się dzieci, dla seniorów wystąpił gość specjalny, a mianowicie Sławomir Olgierd Kramm wraz z Ksenią Shaushyshvili. Śpiewacy przygotowali dla Babć i Dziadków rozmaity repertuar, gdzie pośród nie zabrakło również piosenek z ich młodości. Blisko godzinny występ sprawił seniorom dużą radość, nie brakowało głośnych oklasków, a nawet wspólnego śpiewania z artystami.

Po występie duetu Sławomir Olgierd Kramm i Ksenią Shaushyshvili przyszedł czas na uczniów Szkoły Podstawowej w Pyszącej. Dzieci dla swoich Babć i Dziadków przygotowały program artystyczny w dwóch odsłonach. W pierwszej kolejności zaprezentowały się w jasełkach opowiadających o przyjściu na świat Jezusa.

W tym miejscu warto wspomnieć o dwóch aktorach. Pierwszym z nich jest Bartosz Buk, który wcielił się w postać diabła odwracającego uwagę ludzi od narodzin Jezusa. W występie Bartosza nie brakowało humoru, zwłaszcza kiedy okazało się, że diable sztuczki się nie sprawdziły i grany przez Bartka czart źle skończył.

Drugim z aktorów był natomiast Kuba Kapturek, który wcielił się w jednego z pastuszków. Uczeń czwartej klasy z ogromną swobodą wystąpił przed zebranymi w sali osobami. Uwagę zwracały szczególnie części wokalne w występie Kuby.

W drugiej części występu dzieci przyszedł czas na opowiedzenie historii Babć i Dziadków z przymrużeniem oka. Dzieci z humorem opowiedziały m.in. o tym, że ich Babcie i Dziadkowie też kiedyś były małymi dziećmi, które bawiły się lalkami i klockami. Kiedy oboje dorastali, przyszedł czas na zauroczenie, pierwsze randki, wspólne życie, a potem na dzieci, które też już mają dzieci i dziś jako wnuczki i wnuczkowie występują dla wszystkich seniorów na scenie.

O ile w pierwszej części występy pojawili się raczej uczniowie klas trzecich i czwartych, to w drugiej części nie zabrakło najmłodszych uczniów szkoły w Pyszącej. Ich występ wywołał gromkie brawa i uśmiech na twarzach zebranych w sali wiejskiej.

Śmiało można stwierdzić, że piątkowy występ dzieci ze szkoły w Pyszącej wysoko postawił poprzeczkę na przyszły rok. Wszyscy doskonale się bawili, a występy dały zebranym na sali sporo uciechy i radości. Brawa dla wszystkich małych aktorów, którzy tego piątkowego popołudnia pojawili się na scenie. Dali z siebie wszystko i było to widać.