Jak „ożywić" kulturę w naszym mieście? Kamil Majsner przedstawił swoją propozycję. City Festival' 25 to zupełnie nowa impreza

Tegoroczna impreza zorganizowana przez Śremski Ośrodek Kultury wzbudziła wiele emocji. Kulturalny Weekend w ogrodzie ŚOK spotkał się z mieszanymi uczuciami. Osoby uczestniczące w trzydniowym cyklu koncertów były zadowolone z tego wydarzenia. Jednak pojawiło się sporo opinii niezadowolonych mieszkańców, którzy nie pozostawili suchej nitki na organizatorach. Oprócz krytycznych komentarzy w sieci pojawił się również hejt. Do całej sprawy odniosła się na naszych łamach Anna Szmyt-Baranowska, dyrektorka ŚOK.

Jedną z osób, która wyraziła zdanie w temacie tego wydarzenia jest Kamil Majsner. Młody mieszkaniec Lucin to tegoroczny absolwent Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Cyryla Ratajskiego w Śremie oraz radny Młodzieżowego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Jest jednocześnie przewodniczącym Komisji Kultury i Sportu w ramach tego gremium. Na swoim Facebooku udostępnił zdjęcie autorstwa Piotra Pieczykolana z pierwszego dnia Kulturalnego Weekendu.  Jak napisał w swoich mediach społecznościowych, jest to “Niezwykle wymowne zdjęcie pokazujące, jak w Śrem zabita została kultura”.

Rozumiem, że warunki pogodowe były niesprzyjające w pierwszym dniu koncertów. Jednak teren i sama forma tej imprezy nie zachęcały mieszkańców, żeby przyjść i spędzić czas na tym Kulturalnym Weekendzie

- powiedział Kamil Majsner. 

Radny młodzieżowego sejmiku ma jednak pomysł, jak ożywić kulturę w naszym mieście. Zaproponował organizacje zupełnie nowej imprezy o nazwie City Festival’ 25.

Jest to propozycja skierowana do wszystkich mieszkańców Śremu. W tej formule są zawarte koncerty lokalnych artystów, koncerty jednej lub dwóch gwiazd dużego formatu. Wszystko zależy od środków finansowych. Dodatkowo odbyłyby się imprezy towarzyszące, np. bieg uliczny. Jestem przekonany, że tutaj każdy z mieszkańców znalazłby coś dla siebie

- zdradził nasz rozmówca. 

Skąd wziąć środki finansowe na takie przedsięwzięcie? Kamil Majsner swój pomysł zgłosił jako projekt tegorocznej edycji śremskiego Budżetu Obywatelskiego.

Został on zgłoszony w kategorii projektów ogólnogminnych, gdzie maksymalnie można uzyskać kwotę 250 tysięcy złotych. W moim projekcie wnioskuje o maksymalną kwotę. Ta impreza miałaby potrwać przez dwa dni. Jest to związane z kosztami takiej imprezy. Trzeba zadbać o ochronę, zaplecze sanitarne czy chociażby honoraria artystów

- zaznaczył. 

Wspomniany City Festival miałby zostać zorganizowany w przyszłym roku. Jeżeli ten projekt spotka się z aprobatą mieszkańców w głosowaniu Budżetu Obywatelskiego, to za jego organizację odpowiadałaby gmina wraz z podległymi jej instytucjami kultury.  

Wskazałem jako lokalizację w projekcie  całą plażę miejską w Śrem. Nie wiem, czy śremski amfiteatr jest przygotowany na odbiór imprezy masowej. Zawsze pojawia się alternatywna możliwość postawienia na dużej sceny na plaży. To duży teren, gdzie ludzie mogliby się bawić i słuchać koncertów

-  podsumował Kamil Majsner.