Jarosławki biją rekordy popularności! Tłumy wypoczywających odwiedziły w sezonie letnim tereny rekreacyjne nad Jeziorem Jarosławskim

Każdego roku tereny rekreacyjne nad jeziorem w Jarosławkach przyciągają tłumy wypoczywających. To miejsce na wypoczynek upodobali sobie nie tylko mieszkańcy gminy Książ Wielkopolski, ale również ościennych gmin i powiatów. Ksiąskie Centrum Kutlury, które zarządza tymi terenami przygotowało podsumowanie tegorocznego sezonu.

W tym roku z pola namiotowego w Jarosławkach skorzystało 1217 turystów. Jest to wzrost o blisko 60% w porównaniu do 2022 roku, na polu kempingowym wypoczywało 765 turystów. Szczegółowe liczby dotyczące sezonu 2023 na popularnych “Jarkach” przedstawia poniższa grafika.

W czym tkwi fenomen tego miejsca, które z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów? Jak powiedziała nam Mariola Kaźmierczak, dyrektorka Centrum Kultury w Książu Wielkopolskim, ten teren pięknieje z roku na rok i staje się coraz bardziej atrakcyjny dla wypoczywających.

Chcemy iść w nurt spokojnego, rodzinnego miejsca, gdzie można spędzić weekend. Ludzie szukają takiego familijnego miejsca na wypoczynek. Staramy się inwestować w infrastrukturę , dbać o jakość i porządek, rozwijać roślinność. To jest klucz do tych liczb, które pojawiają się w naszych posezonowych podsumowaniach. Dodatkowo w tym roku mieliśmy kapitalną pogodę w sezonie letnim

- powiedziała szefowa ksiąskiego Centrum Kultury.

Liczby przedstawione przez ksiąskie CK dotyczą tylko i wyłącznie użytkowników pola namiotowego. Dodatkowo na tych terenach rekreacyjnych znajduje się ponad 350 domków letniskowych, a do tego dochodzą turyści, którzy przyjeżdżają na jeden dzień, by odpocząć nad jeziorem.

Tak na prawdę nie jesteśmy w stanie globalnie policzyć wszystkich osób i podać precyzyjnych danych. Łącznie przez te dwa wakacyjne miesiące z terenów rekreacyjnych w Jarosławkach skorzystało kilka tysięcy osób. Przykładowo w tym sezonie były takie dni, kiedy nie wpuszczaliśmy już samochodów na parking z powodu braku miejsca. Wówczas na parkingu znajdowało się 400 pojazdów

- dodała Mariola Kaźmierczak.

Przed nami okres jesienno-zimowy. Jest to czas, kiedy zdecydowanie mniej osób odwiedza Jarosławki. Nie oznacza to, że nic się nie dzieje. Miejscowe jezioro upodobali sobie członkowie grupy Kulturalne Morsy, która na codzień działa przy ksiąskim Centrum Kultury oraz pozostali miłośnicy zimnych kąpieli.