Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sędzia przerwał mecz Warty Śrem [Zdjęcia]

Paweł Wójkiewicz
Sędzia przerwał mecz Warty Śrem
Sędzia przerwał mecz Warty Śrem Paweł Wójkiewicz
Sędzia przerwał mecz Warty Śrem z Piastem Kobylnica (24.10). Piłkarze Warty Śrem zdegustowani postawą pseudokibiców. Piłkarze Warty Śrem schodzili z boiska ze smutnymi minami. Wierni kibice Wart Śrem byli źli, że pewne zwycięstwo odebrało im chuligańskie zachowanie części kibiców.

Sędzia przerwał mecz Warty Śrem z Piastem Kobylnica w 73 minucie spotkania przy stanie 3:2 dla gospodarzy.

Arbiter prowadzący mecz przerwał mecz na skutek skandalicznego zachowania pseudokibiców zgromadzonych w jednym z sektorów stadionu w Parku Miejskim. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej części spotkania jeden z pseudokibiców rzucił butelkę po piwie w stronę murawy. Zarząd ŚKS Warta Śrem o incydencie powiadomił Policję i Straż Miejską w Śremie. Municypalni nie pojawili się na stadionie Warty Śrem, bo nie mieli do dyspozycji auta.Po rozpoczęciu drugiej części spotkania pseudokibice znów nie pozwolili zapomnieć o swojej obecności. W 73 minucie meczu jeden z nich próbował wtargnąć na boisko, Jednak został zatrzymany zanim wkroczył na boisko.

Na chwilę obecną personalia awanturnika zostały utajnione.Nieoficjalnie mówi się, że jest to wychowanek ŚKS Wara Śrem, który nie otrzymał szansy zagrania w drugim zespole.

W tej sytuacji sędzia przerwał mecz, a piłkarze Piasta Kobylnica, jako pierwsi opuścili plac gry.
Policja interweniowała poza stadionem, gdzie ci sami pseudokibice naruszyli porządek publiczny. Już zostali ukarani mandatami.

Zarząd ŚKS Warta Śrem już skierował do KPP w Śremie oficjalne pismo w tej sprawie. Policja będzie prowadziła czynności wyjaśniające. Możliwe, że pseudokibice odpowiedzą za ekscesy na śremskim stadionie.

Jednocześnie sprawą zajmie się wydział dyscypliny przy Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej w Poznaniu.
Niewykluczone, że śremski klub czekają dotkliwe sankcje związane z chuligańskimi ekscesami na śremskim boisku. Jeśli WZPN nie przyjmie wyjaśnień śremskiego klubu, wówczas ŚKS Warta Śrem będzie musiał zapłacić grzywnę, może otrzymać zakaz gry do końca rundy jesiennej na własnym stadionie oraz możliwa jest weryfikacja wyniku. O wszystkim zadecyduje wydział dyscypliny przy WZPN w Poznaniu.

Najstarsi działacze i kibice Warty Śrem nie przypominają sobie, aby do podobnych zdarzeń doszło na przestrzeni minionych 30. lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto