Śremscy odlewnicy emeryci świętowali Dzień Odlewnika spotkaniem na tradycyjnym śniadaniu w Restauracji Relax

Tradycją jest, że z okazji Dnia Odlewnika śremscy emeryci odlewnicy spotykają się na tradycyjnym śniadaniu. W tym roku tradycji również stało się zadość i grono dawnych pracowników Odlewni Żeliwa w Śremie spotkało się w czwartek 7 grudnia w Restauracji Relax.

Zanim jednak podano śniadanie, głos zabrał m.in. starosta śremski Zenon Jahns, który przypomniał, że w dużej mierze Śrem wygląda tak, jak wygląda dzięki odlewni właśnie. Najlepsze życzenia odlewnikom złożyli również Jakub Kołakowski, dyrektor Odlewnia Żeliwa w Śremie, Marek Mansfeld, prezes śremskiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz Sławomir Kubala, obecny prezes MZZ Hutników OŻ w Śremie.

Ważnym momentem świętowanie przez odlewników emerytów ze Śremu Dnia Odlewnika było uhonorowanie par z odlewniczego grona, które w tym roku obchodzą jubileusze małżeńskie. Na środek sali zaproszono cztery takie pary, które oprócz najlepszych życzeń i gratulacji odebrały również drobne upominku oraz wysłuchały głośnego "Sto lat", które wyśpiewali im koleżanki i koledzy odlewnicy.

W tym miejscu dodamy również para, która może pochwalić się najdłuższym stażem małżeńskim spośród wspomnianych wcześniej jubilatów, razem przeżyła 65 lat, co jest nie lada wyczynem i z pewnością wymagało nie tylko miłości, ale i wyrozumiałości oraz cierpliwości.

Ostatnim akcentem przed podaniem zebranym w sali Restauracji Relax odlewnikom tradycyjnego śniadania był występ Sławomira Olgierda Kramma, śremskiego śpiewaka operowego i musicalowego. W wykonaniu artysty można było usłyszeć m.in. "Skrzypka na dachu", piosenki z repertuaru Krzysztofa Krawczyka oraz Zbigniewa Wodeckiego, a także światowe kompozycje jak na przykład "What A Wonderful World" z repertuaru Luisa Armstronga.