Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seniorka ze Śremu padła ofiarą złodziejek. Jedna chciała pomóc śremiance, ostatecznie ją okradła. Śremscy policjanci zatrzymali kobiety

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Seniorka ze Śremu w minionym tygodniu padła ofiarą dwóch złodziejek, które do Śremu przyjechały na tzw. gościnne występy. Policji udało się jednak ustalić, kim były kobiety, które wykorzystały starszą mieszkankę naszego miasta. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. To nie pierwszy konflikt z prawem Dolnoślązaczek.

Seniorka ze Śremu padła ofiarą oszustek z Dolnego Śląska

W ostatnich dniach policjanci kryminalni śremskiej komendy policji zajmowali się sprawą kradzieży, jaka miała miejsce na osiedlu Jeziorany. We wtorek przyjęli oni zgłoszenie od 78-letniej mieszkanku Śremu, o tym, że została ona okradziona. Łupem dwóch złodziejek padło ponad 10 tys. złotych. Wszystko zaczęło się od zakupów i kobiety, która chciała pomóc śremiance w ich dźwiganiu do domu.

Z ustaleń policjantów wynika, że 78-letnia śremianka w miniony wtorek, 17 stycznia rano, robiła zakupy na osiedlu Jeziorany. Kiedy z nich wracała i trzymała w rękach dwie reklamówki, to podeszła do niej jakaś kobieta i chciała jej pomóc. Seniorka nie dała jej reklamówek z zakupami, ale mimo to nieznana kobieta cały czas z nią szła i rozmawiała

- relacjonuje przebieg zdarzeń Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji.

Gdy kobiety dotarły do miejsca zamieszkania 78-latki, to nieznajoma poprosiła o możliwość skorzystania z toalety. Seniorka wyraziła zgodę i obie weszły do jej mieszkania

- dodaje policjantka.

Starsza śremianka wpuściła do domu złodziejkę

Od momentu przekroczenia przez obcą kobietę progu mieszkania starszej śremianki zaczęły się również jej problemy, czego efektem była strata niemałej gotówki.

Kiedy nieznajoma wyszła z toalety, to seniorka usłyszała, że w łazience jest odkręcona woda, więc od razu tam poszła. Faktycznie okazało się, że woda pod prysznicem była odkręcona i wylewała się na całą łazienkę. W pewnym momencie drzwi do toalety otworzyła też nieznajoma i powiedziała, że musi już iść, po czym wybiegła z mieszkania

- wyjaśnia dalszy przebieg zdarzeń śremska rzecznik prasowa i dodaje, że w momencie opuszczenia mieszkania przez nieznajomą seniorka przypomniała sobie, że w sypialni, w torebce prezentowej, zostawiła pieniądze w kwocie 4 700 złotych oraz 1 300 euro (po przeliczeniu wg kursu ok. 6,2 tys. zł).

Niestety po sprawdzeniu torebki przez seniorkę okazało się, że pieniądze zniknęły razem z nieznajomą. Od tego momentu sprawą zajęła się policja, która przyjęła zgłoszenie o kradzieży.

Policjanci ze Śremu szybko zajęli się złodziejką i jej koleżanką

Policjanci na szczęście szybko ustalili, kto okradł seniorkę ze Śremu. Złodziejką okazała się 31-letnia mieszkanka województwa dolnośląskiego, która w Śremie pojawiła się ze swoją 31-letnią koleżanką, która była kierowcą auta.

W czwartek 19 stycznia śremscy policjanci udali się na teren województwa dolnośląskiego, aby zatrzymać kobiety. Jeszcze tego samego dnia obie 31-latki usłyszały zarzuty i zostały przesłuchane. Okazało się, że były one już notowane za kradzieże, a ta, która wyniosła pieniądze z mieszkania 78-latki działała w warunkach tzw. recydywy, co niewątpliwie będzie miało wpływ na wyrok sądu

- podsumowuje policyjne działania Ewa Kasińska.

Na koniec dodamy, że niestety policjantom mimo zatrzymania dwóch kobiet nie udało się odzyskać skradzionych śremiance pieniędzy.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto