Pierwsza edycja Traktoriady w Grzybnie odbyła się w 2017 roku. Wówczas pogoda dla organizatorów, czyli Zespołu Szkół rolniczych w Grzybnie okazała się nieubłagana. Deszcz sprawił, że atrakcje zaplanowane na boisku nieopodal szkoły nie odbyły się w takim zakresie, jaki był założony.
Podczas drugiej edycji Traktoriady w Grzybnie, która odbyła się po roku przerwy, wszystko udało się doskonale, o czym świadczyć mogły m.in. tłumy, które w ten majowy dzień zjechały do wsi. Przygotowano wówczas wiele atrakcji i dla dorosłych i dla najmłodszych. Nie brakowało również odrobiny rolniczej historii i ciągników, które wzbudzają fascynację, choćby przez fakt, w jaki sposób są odpalane. Mowa tu oczywiście o ciągniku Lanz Bulldog, który uruchamiany jest przez podgrzanie gruszki żarowej znajdującej się z przodu ciągnika. Płomienie oraz specyficzny dźwięk odpalanego w ten sposób ciągnika nie pozwala nikomu przejść obojętnie.
W tym roku Traktoriada w Grzybnie ponownie "pauzuje". Tym razem jednak nie przez z góry założoną przerwę, a przez sytuację epidemiczną i ograniczenia związane z koronawirusem. Warto jednak rzucić okiem na ubiegłoroczne zdjęcia i już dziś wpisać sobie w przyszłoroczny kalendarz przypomnienie o imprezie w Grzybnie.
przypominamy
Z pewnością Traktoriada, tak jak i Dzień Korobola ma szansę stać się wizytówką Grzybna i gminy Brodnica.
Na koniec dodamy, że wśród wyjątkowych ubiegłorocznych gości Traktoriady znaleźli się nie tylko lokalni fascynaci ciągników, maszyn rolniczych i rolnictwa, ale również Marcin Obałka, który zaangażował się w organizację imprezy, a znany jest m.in. z tego, że traktorem odwiedził Amerykę Południową oraz amatorzy traktorów i rolnictwa m.in. z Serbii i Indonezji.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?