"Uwolnić Skowronka" za nami
Spotkanie integracyjne osób niepełnosprawnych ze Śremu i okolic organizowane przez Fundację na Rzecz Rewaloryzacji Miasta Śrem to długoletnia tradycja. Pierwsze wydarzenie z tego cyklu odbyło się w 2015 roku, a jedną z inicjatorek spotkań integracyjnych dla osób zmagających się z niepełnosprawnościami była Maria Stefaniak.
Ideą spotkań pod hasłem "Uwolnić Skowronka" to nie tylko spotkanie osób z niepełnosprawnościami, ale również promowanie wolontariatu i pokazywanie młodych ludziom, że pomoc innym przez obecność, rozmowę, podanie ciasta czy kubka z herbatą, to bardzo ważna sprawa, która nic nie kosztuje. Wolontariuszami podczas spotkań "skowronków" są uczniowie szkół podstawowych i średnich ze Śremu i nie tylko.
Zaczęli w śremskim parku miejskim, zakończyli w ZSP Śrem
Tegoroczna impreza "Uwolnić Skowronka" rozpoczęła się od przyjrzenia się bliżej śremskiemu stadionowi miejskiemu. Kilka słów o tym obiekcie zebranym przy stadionie osobom opowiedział Mariusz Kociemba. Kolejnym punktem na trasie do mety, która w tym roku mieściła się w Zespole Szkół Politechnicznych, były Śremskie Wodociągi. Tam o niuansach związanych z działaniem tego przedsiębiorstwa opowiedział Andrzej Szczepaniak, były prezes ŚW.
Przypominamy:
Spacer ze stadionu miejskiego do Zespołu Szkół Politechnicznych w Śremie przebiegł ulicami: Parkową, Ogrodową, Polną i Popiełuszki. Przejście całej grupy zabezpieczała śremska straż miejska. A przez całą drogę różnych ciekawostek na temat prawobrzeżnej części miasta i mijanych po drodze miejsc można było usłyszeć od Zdzisława Żeleźnego, historyka, który jest inicjatorem i przewodnikiem podczas Śremskich Spacerów Historycznych.
Słodkie ciacho, kiełbaska z grill i muzyka, czyli finał tegorocznej edycji "Uwolnić Skowronka" w Śremie
Finałem tegorocznego spotkania integracyjnego "Uwolnić Skowronka" był mini festyn na boisku ZSP Śrem. Na wszystkich czekały tam stoły, słodki poczęstunek, kawa, herbata, kiełbaska z grilla oraz muzyka. I to właśnie ta ostatnia okazała się najmocniejszym punktem finałowym. W pierwszej kolejności wystąpił Krzysztof Przyjemski, który poderwał część osób do tańca, po nim wystąpił szkolny zespół muzyczny, który dołożył kropkę nad "i" sprawiając, że nie tylko tańczono, ale i wspólnie śpiewano.
Zobacz też:
Jako ciekawostkę dodamy, że przy okazji występu szkolnego zespołu usłyszeć można było również Zbigniewa Pomiana, śremskiego muzyka i wokalistę, którego w minionym roku można było usłyszeć podczas cyklu koncertów Muza w Muzeum. Wówczas pojawił się tam ze swoim zespołem Hungry Blues.
Zobacz nasz materiał o Mikołaju, jednym z najlepszych młodych mechaników w Śremie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?