Handel Śrem. Beata Tomczak z mężem otworzyła sklep w samym środku lockdownu
Małżeństwo Tomczaków od jakiegoś już czasu myślało o własnym sklepie. Wcześniej, przez prawie 30 lat, jeździli po okolicznych targach z towarami z własnego gospodarstwa: rzodkiewką, pomidorem, ogórkiem, kapustą, papryką czy truskawkami. Tymi ostatnimi handlowali właśnie przy sklepie w Chrząstowie, gdy jeszcze należał do poprzednich właścicieli.
Gdy dowiedzieliśmy się, że sklep jest na sprzedaż, chwilę się zastanowiliśmy i zdecydowaliśmy się go kupić. Przeprowadziliśmy w nim generalny remont tak, że na chwilę obecną tylko ściany praktycznie pozostały z poprzedniego budynku. Otworzyliśmy się dokładnie 6 kwietnia zeszłego roku - opowiada Beata Tomczak.
Adam i Beata Tomczakowie zdawali sobie sprawę, że uruchamiają działalność kiedy Polska jest z powodu koronawirusa całkowicie zamknięta. Nie zrażali się jednak tym. Uznali, że z miesiąca na miesiąc może być jeszcze gorzej, więc "teraz, albo nigdy".
Już gdy robiliśmy remont ludzie przychodzili, oglądali postępy i pytali kiedy będzie otwarcie. Można powiedzieć, że otwarcie sklepu w najgorszym momencie pandemii nie było złym pomysłem. Targowiska były zamknięte, a u nas można było dostać świeże owoce i warzywa z naszego gospodarstwa - mówi właścicielka sklepu w Chrząstowie.
Klientów wtedy było sporo, teraz pani Beata również na brak zainteresowania towarami nie narzeka.
Na tę chwilę interes idzie bardzo dobrze. Nie spodziewałam się nawet, że nasze początki będą aż tak dobre. Mamy stałych klientów z Chrząstowa, ale sporo jest także dojeżdżających, chociażby po nasze warzywa. Mamy w sklepie częstych gości z Gostynia, Kórnika, czy Nowego Miasta nad Wartą. W okresie letnim często się u nas zatrzymywali właściciele czy wynajmujący domki letniskowe w Jarosławkach - przyznaje Beata Tomczak.
Pani Beata nie żałuje podjęcia decyzji o zakupie sklepu, chociaż nie ukrywa, że obawy początkowe były dosyć spore.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?