Ks. Mieczysław Matuszek zostanie upamiętniony w Śremie. Twórca Konwiktu Arcybiskupiego w Śremie będzie miał swoją tablicę pamiątkową

Z ciekawą i wartą uwagi inicjatywą wystąpił w ostatnim czasie Zdzisław Żeleźny, radny gminy Śrem, a mianowicie zaproponował on, aby w mieście upamiętniono księdza Mieczysława Matuszka, twórcę śremskiego Konwiktu Arcybiskupiego przy ul. Poznańskiej oraz profesora śremskiego gimnazjum.

Pomysł na upamiętnienie księdza Matuszka pojawił się u mnie jeszcze przed pandemią. Ostatnie dwa lata nie były jednak dobrym czasem na takie inicjatywy, dlatego dopiero teraz nabrała ona realnego kształtu i po konsultacji między innymi z burmistrzami oraz profesor Płygawko, która poparła ten pomysł przerodził się on w interpelację

- wyjaśnia Zdzisław Źeleźny i dodaje, że konwikt i jego działanie w Śremie jest swoistą legendą, poza tym przewinęło się przez niego wiele znaczących dla Śremu osób, wobec tego właśnie dobrze by było, gdyby po jego twórcy pozostała pamięć i namacalny ślad.

Poza tym ksiądz Matuszek w pewnym okresie miał bardzo duży udział w tym, co w Śremie się działo i jego zaangażowanie w życie mieszkańców miasta było widoczne

- zauważa śremski radny i historyk, przypominając między innymi o pierwszych w Śremie lekcjach prowadzonych przez ks. Matuszka w języku polskim [miały one odbywać się, mimo początkowego sprzeciwu ówczesnego dyrektora szkoły - przyp.red.] oraz o honorowemu patronowaniu śremskim Powstańcom jako kapelan.

Tym śladem ma być tablica pamiątkowa, która zapewne już niedługo pojawi się przy wejściu do kościoła pofranciszkańskiego. Będzie ona bliźniaczo podobna do tej, która już przy wejściu do kościoła się znajduje i przypomina śremianom o ks. Antonim Rzadkim, późniejszym kierownikiem śremskiego konwiktu, jednym z rozstrzelanych na śremskim rynku 20 października 1939 roku.

Obecnie, jak wynika z naszych informacji, śremski samorząd oczekuje na informację konserwatora zabytków, który musi wyrazić zgodę na zamontowanie tablicy upamiętniającej księdza Matuszka na elewacji kościoła pofranciszkańskiego. Wydaje się, że to tylko formalność, jednak dopóki zgoda nie zostanie wydana, samorząd nie może podjąć dalszych kroków w tej sprawie.

Ksiądz Matuszek urodził się w 1888 roku w Budach w powiecie krotoszyńskim. W Śremie pojawił się 1915 roku, kiedy został profesorem śremskiego gimnazjum. Początkowo nauczał w szkole przy ul. Poznańskiej religii oraz greki, a także sprawował opiekę duchową nad uczniami szkoły. Był również spowiednikiem śremskich elżbietanek. W 1917 roku dopiął swego i po kilku latach starań działalność rozpoczął śremski konwikt. Pod opieką księdza Matuszka wkrótce znalazło się 40 chłopców zamieszkujących ten internat.

To jednak nie koniec działalności księdza w Śremie. W następnych latach był między innymi mężem zaufania Naczelnej Rady Ludowej na powiat śremski, przez pewien czas kierował po śmierci dyrektora gimnazjum szkołą, opiekował się harcerzami z drużyny im. Sienkiewicza oraz był członkiem Towarzystwa Upiększania Miasta w Śremie. Za sprawą ks. Matuszka w Śremie powstało również żeńskie gimnazjum finansowane przez pewien czas z dotacji gminy.

Ostatecznie jednak ksiądz Mieczysław Matuszek 1927 roku podupadł na zdrowiu i zgodnie z zaleceniem lekarza zdecydował się poszukiwać spokojniejszego zajęcia z dala od szkolnego hałasu i zgiełku. Tak trafił on do Kórnika, gdzie został proboszczem tamtejszej parafii. Tak jak i w Śremie, tak i w Kórniku ksiądz Matuszek angażował się w życie społeczne miasta. W 1939 roku został aresztowany przez Niemców. Uniknął egzekucji na kórnickim rynku 20 października. W 1940 roku ksiądz Matuszek został aresztowany przez Gestapo i uwięziony w obozie Dachau, gdzie zmarł 5 maja 1940 roku.

Na koniec dodamy kilka słów o samym konwikcie, a mianowicie jest to forma internatu dla uczniów, który zazwyczaj tworzony był przy szkole prowadzonej przez dany zakon, ale nie koniecznie. Jeśli chodzi o Śrem, to konwikt został stworzony przy świeckiej szkole, jaką było śremskie gimnazjum i zapewniał dach nad głową biedniejszym uczniom szkoły. Pieniądze na zakup budynków poklasztornych i uruchomienie konwiktu w Śremie ofiarowali właściciele Mechlina, czyli Stanisława i Zdzisław Watta-Skrzydlewscy.

Obecnie budynek konwiktu nadal służy mieszkańcom, choć w nieco inny sposób. Mieści się tam bowiem Środowiskowy Dom Samopomocy, który dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzeniami psychicznymi jest miejscem wyjątkowym, w którym mogą się rozwijać, spędzać ciekawie czas, a przede wszystkim jest wsparciem zarówno dla osób z niepełnosprawnością jak i ich rodzin.

Informacje na temat życia ks. Mieczysława Matuszka zaczerpnięto ze "Słownika Biograficznego Śremu" pod redakcją Danuty Płygawko i Adama Podsiadłego. Autorką biogramu ks. Matuszka jest Danuta Płygawko.