Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polak w Podróży w śremskiej Bibliotece Publicznej. Jędrzej Józefowicz opowiedział najmłodszym o wyprawie na Grenlandię [film, zdjęcia]

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W czwartek, 4 stycznia śremska Biblioteka Publiczna im. Heliodora Święcickiego zaprosiła najmłodszych na kolejne spotkanie w ramach Klubu łowców Przygód. Tym razem w progach biblioteki zagościł podróżnik Jędrzej Józefowicz, który opowiedział o zimowej wyprawie szlakiem Arctic Circle Trail na Grenlandii.

Podróżnik ze Środy Wielkopolskiej wędruje nie tylko po Europie

Jędrzej Józefowicz to mieszkaniec Środy Wielkopolskiej, którego pasją są podróże. Jest redaktorem naczelnym portalu Polak w Podróży i autorem książki “ Dziennik wędrowca, czyli jak dotarłem pieszo do Rzymu”. Jego pierwsza piesza wyprawa to trzydziestopięciodniowa wędrówka szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela i Fisterry w 2017 roku. Dwa lata później przeszedł samotnie drogę ze Środy Wlkp. do Rzymu.

W ubiegłym roku, w marcu razem z Piotrem Kilianem przemierzył w dwie strony szlak Arctic Circle Trail na Grenlandii. To właśnie o tej ostatniej wyprawie opowiedział podczas czwartkowego spotkania Klubu Łowców Przygód, w którym uczestniczyli uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 im. Noblistów Polskich w Śremie oraz śremskiej Szkoły Podstawowej nr 4 im. Marii Konopnickiej.

Grenlandia oczami średzkiego podróżnika

Jak zdradził Jędrzej Józefowicz, swoją pieszą wędrówkę rozpoczęli w Sisimiut. Jest to drugie co do wielkości miasto na Grenlandii. Duet podróżników wędrował do Kangerlussuaq, a następnie przebyli drogę do lądolodu grenlandzkiego i z powrotem do Sisimiut. Podczas spotkania podróżnik podzielił się z najmłodszymi wieloma ciekawostkami dotyczącymi wyprawy, ekwipunku i samej Grenlandii.

Dowiedzieliśmy się, że mimo panującego przez wiele miesięcy mrozu, Grenlandia to bardzo słoneczna wyspa. Spójrzcie, jak na tym zdjęciu mocno świeci słońce. A i tak kto miał wąsa i brodę, temu zamarzał wąs i broda

- powiedział Jędrzej Józefowicz.

Jedna ze wspomnianych ciekawostek dotyczyła czworonogów, które mimo bardzo ujemnych temperatur przebywają na zewnątrz.

Dla wielu z was, miłośników czworonogów pewnie jest to smutny widok, że te psy są przywiązane do łańcucha na zimnie. Ale one muszą w taki sposób żyć. Jeżeli kiedykolwiek będziecie na Grenlandii, to nie głaszczcie tych psów. One przez to, że żyją na zimnie, to są jak takie półdzikie zwierzęta i mogą Was pogryźć. Grenlandczycy radzą, żeby tych psów nie głaskać. Mimo że wyglądają pięknie i chciałoby się wyściskać no to nie można tego robić

- dodał średzki podróżnik.

Co najbardziej zaskoczyło podróżnika podczas wyprawy na Grenlandię? Jakie są jego plany na najbliższą przyszłość? Szczegóły w materiale filmowym!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto