Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śrem: piranie pływały w Warcie! Złapały się na wędkę Dawida - pamiętacie tę historię?

KB
Piranie pływają w Warcie! Złapały się na wędkę Dawida: Ojciec z synem przeżyli pod Śremem swoją wędkarską przygodę życia. Chcieli z rzeki „wyjąć” szczupaka lub suma, a trafiła się im zębata bestia
Piranie pływają w Warcie! Złapały się na wędkę Dawida: Ojciec z synem przeżyli pod Śremem swoją wędkarską przygodę życia. Chcieli z rzeki „wyjąć” szczupaka lub suma, a trafiła się im zębata bestia fot. K. Baksalary
Polskę co jakiś czas obiegają informacje o piraniach wyłowionych przez wędkarzy. Tak było m.in. kilka lat temu w żwirowni na Opolszczyźnie. W Śremie również mieliśmy taki przypadek. Sześć lata temu ojciec z synem, kiedy wybierali się w sobotę, 30 lipca na nocne wędkowanie nie przypuszczali, że kilka ze złowionych przez nich ryb będzie uśmiechać się do nich paszczą pełną ostrych zębów. Pan Rafał i jego syn wyłowili z wody piranie! Przypominamy nasz materiał o tych połowach.

W tym miejscu razem z tatą łowimy mniej więcej od maja. Nigdy wcześniej nie złowiliśmy... piranii

- mówi Dawid Średnicki.

Kartę wędkarską mam odkąd skończyłem 10 lat i jak żyje, nie złowiłem czegoś takiego. Owszem słyszało się, że wędkarze czasem wyławiają piranie z jezior czy rzek, ale nigdy w życiu nie przypuszczałbym, że to się przytrafi także mnie

- dodaje pan Rafał, ojciec Dawida.

Kiedy pytamy, co się stało z amazońskimi mieszkańcami starorzecza Warty, ojciec z synem sięgają po wiaderko i pokazują dwie niecodzienne ryby.

Są strasznie silne. Oprócz nich złowiliśmy między innymi karasie i okonie, a one prawie wcale nie walczyły. Piranie natomiast strasznie się miotały na żyłce

- mówi Dawid.

W sumie złapaliśmy trzy nie dwie sztuki, ale ta trzecia, największa z nich wszystkich przegryzła plecionkę[/i] [specjalna linka przeznaczona do wędkowania, charakteryzuje się bardzo dużą wytrzymałością, używana do łowienia m.in. sumów i szczupaków - przyp. red.] i uciekła

- opowiada przebieg zdarzeń młody wędkarz.

Drapieżne ryby, których domem jest Ameryka Południowa, według pary wędkarzy żerować muszą w porastających część starorzecza grążelach [potocznie nenufary lub lilią wodną - przyp. red.].

Nad ranem to w tamtym miejscu się wręcz gotowało pewnie śniadanie miały

- żartuje pan Rafał, dodając, że oglądając programy popularno-naukowe wiele się dowiedział o takich rybach.

Pewnie ktoś je kupił nielegalnie, a jak mu się znudziły, to wypuścił do rzeki

- dodaje mężczyzna, zastanawiając się jednocześnie, co dalej z rybami.

Pewnie będzie trzeba poszukać jakiegoś starego, indiańskiego sposobu na przyprawienie tych ryb i spróbować jak smakują skoro już się złowiły

- żartuje pan Rafał.

Poważnie jednak podchodząc do sprawy zarówno on jak i jego syn zastanawiają się jakim służbom powinno się zgłosić złowienie piranii i czy w ogóle takie coś powinno się zgłosić.

Kiedy rozmawiamy, panowie postanawiają sprawdzić jeszcze jedną rzecz, zanim zdecydują, co dalej ze złowionymi okazami, a mianowicie zmierzyć je. Jak się okazuje, większa sztuka ma około 30 centymetrów długości, a mniejsza około 25.

Zarówno pan Rafał, jak i Dawid nie spodziewali się, że nocne połowy sumów i szczupaków zakończą się łowieniem piranii.

Słyszałem czy czytałem, że nawet w ich naturalnym środowisku trudno je złapać, a co dopiero w Śremie

- mówi Dawid.

Grzegorz Kujawa - ichtiolog

Obecna pogoda, czyli wysoka temperatura oraz niski stan wody sprzyja tym zwierzętom. W akwenach w tej chwili wszystko kwitnie, potocznie mówimy o takiej wodzie „zupa”. Takie środowisko przybliżone jest do naturalnego środowiska tych ryb. Kiedy jednak zacznie robić się chłodniej, piranie zginą, bo nie są przystosowane do tak niskich temperatur

- wyjaśnia Grzegorz Kujawa, ichtiolog Polskiego Związku Wędkarskiego okręg w Poznaniu.

Zobacz też na srem.naszemiasto.pl:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto